Jesienny sweter to całkiem poważna sprawa. Ma być ciepły, ale nie może być w nim za gorąco. Idealny na wieczory przed kominkiem, długie spacery, a w najchłodniejsze dni - może nawet do pracy. Dopasowany i luźny jednocześnie, klasyczny, ale niekojarzący się z babciną szafą. Czy istnieje taki łączący przeciwieństwa ideał? Z pomocą Robotów Ręcznych z pewnością go znajdziemy.
Po pierwsze dlatego, że Roboty szanują wełnę. Po drugie - szanują nasze wymagania. Dlatego na sweter nie czekamy dwóch czy trzech dni, a kilka tygodni, bo niekończące się, miękkie sploty muszą powstawać w spokoju, cieple i miłości, żeby te same wartości mogły przekazać nam. W pracowni RR, pod czujnym okiem Myszona, wracamy do szycia (dziergania?) na miarę, chociaż w atelier na Mozaikowej można wybrać też coś z gotowych projektów oraz dobrać akcesoria. W najnowszej kampanii, Wool Me Tender, pojawiają się wzory znane nam z wcześniejszych propozycji marki, jest też miejsce na nowe projekty. To rzeczy ponadsezonowe i ponadczasowe, dlatego co kilka miesięcy wracają do nas w kolejnych odsłonach. Zamiast zniebieściałych szarości - beże i ciepłe odcienie śmietankowej bieli, zamiast wycięć - grube, oryginalne sploty. W tym sezonie swetry są trochę za duże, jakby podkradzione z szafy chłopaka. Pojawiły się też modne frędzle, ale mam wrażenie, że w tej dzierganej odsłonie przetrwają więcej niż jeden sezon. W końcu Roboty Ręczne to nie tylko czapki, szaliki i swetry. To określony styl życia - celebrowanie codzienności, szacunek do tradycji, przywiązanie do rodzinnego ciepła. I za to lubię je najbardziej.
Zdjęcia - Kulesza & Pik, modelki - Luna Gołuńska/Model+, Klara Zalewska/United for Models, stylizacja - Karolina Gruszecka, makijaż i fryzury - Magdalena Chmielewska, produkcja, scenografia - Marta Iwanina-Kochańska, Jan Kochański/Roboty Ręczne
Rzadko który sweter mi odpowiada, bo albo drapie, albo jest za długi, albo wcale nie taki ciepły... Dlatego jeśli ktoś promuje ten rodzaj odzieży, musi liczyć się z oczekiwaniami klientek. Oby to było właśnie to :)
OdpowiedzUsuńPolecam wizytę w pracowni Robotów Ręcznych w Warszawie. Myślę, że tam spelniają się wełniane marzenia ;)
Usuń