Czekolada i buty to dwie rzeczy, które kocha chyba każda kobieta. Na co dzień ciężko im się oprzeć, ale kiedy występują w duecie... nie da się nie oblizać na samą myśl o tym połączeniu! Czekoladowe buty - czy można prosić o coś więcej? Choc Chic to bajeczne szpilki i piękne torebki, które niejedna kobieta chciałaby widzieć w swojej szafie. Jednak pyszna belgijska czekolada, która kryje się za tymi cudeńkami, sprawia, że nadają się wyłącznie do schrupania. Za takim słodkim grzechem stoi znana pani cukiernik, Frances Cooley, której miłość do czekolady rozkwitła już w wieku pięciu lat. Pierwszym słodkim butem jej autorstwa była szpilka w zwierzęcy wzór - biało-czarną zebrę. A ponieważ każda para butów powinna mieć swoją młodszą siostrę w postaci torebki - do wszystkich par stworzono ten niezwykle kobiecy dodatek.
Zaczęło się od zeberki, teraz przebierać można w najróżniejszych wzorach - kropki, krowie łaty (!), chanelowska biel i czerń, polne kwiatki. Prócz designu istotny jest też inny aspekt... W końcu zaspokoić trzeba nie tylko nasze oczy, ale także podniebienie. Róża z białej czekolady czy truskawkowe serduszko? Wybór jest jeszcze trudniejszy, niż kupno tradycyjnych szpilek!
A jeśli komuś nadal mało, swoje umiejętności rozwinąć można podczas warsztatów, na których... samemu produkujemy własny, jedyny w swoim rodzaju egzemplarz buta. Chwila w cukierni i można poczuć się jak szef domu mody :)