Nie mam zamiaru ukrywać swojego zamiłowania do rzemiosła i ręcznej pracy. Gdybym tylko mogła, wymieniłabym wszystkie sieciówkowe grzeszki na porządne ubrania i dodatki, które posłużyłyby nie tylko mi, ale trzem kolejnym pokoleniom. Jak to zrobić? Najlepiej zacząć od zakupów u Diany Jankiewicz.
Dobrze skrojone i ze szlachetnych materiałów - te dwie cechy wystarczą, żeby zainteresować mnie danym projektem. U Diany są też ciekawe kampanie, intrygująca kolorystyka (w końcu ktoś pokazał zieleń!) i detale, które nie pozwalają o sobie zapomnieć. Ale markę wyróżniają przede wszystkim piękne płaszcze. Ponadczasowe, eleganckie, szalenie kobiece. Szkoda, że w kolekcji wraca wyłącznie model z ubiegłej jesieni. Na osłodę - w wersji bardzo limitowanej. Każda z 23 sztuk o swojej unikatowości przypomina piękną, skórzaną metką z numerem. Płaszcze aż proszą się o odpowiednią oprawę. Skórzane, ręcznie robione rękawiczki i jedwabna sukienka to propozycja projektantki - mi do szczęścia brakuje jedynie kapelusza z dużym rondem. Idealny zestaw na jesienny spacer teraz... i za kilka lat, bez względu na przemijające trendy. Zastanawiam się tylko, czy nie przeszkadza mi, że kolekcja jest naprawdę skromna - jeden model płaszcza, jeden model sukienki. Kilka kolorów. Im dłużej o tym myślę, tym bardziej upewniam się w tym, że nad ilość przedkładam jakość.
Dobrze skrojone i ze szlachetnych materiałów - te dwie cechy wystarczą, żeby zainteresować mnie danym projektem. U Diany są też ciekawe kampanie, intrygująca kolorystyka (w końcu ktoś pokazał zieleń!) i detale, które nie pozwalają o sobie zapomnieć. Ale markę wyróżniają przede wszystkim piękne płaszcze. Ponadczasowe, eleganckie, szalenie kobiece. Szkoda, że w kolekcji wraca wyłącznie model z ubiegłej jesieni. Na osłodę - w wersji bardzo limitowanej. Każda z 23 sztuk o swojej unikatowości przypomina piękną, skórzaną metką z numerem. Płaszcze aż proszą się o odpowiednią oprawę. Skórzane, ręcznie robione rękawiczki i jedwabna sukienka to propozycja projektantki - mi do szczęścia brakuje jedynie kapelusza z dużym rondem. Idealny zestaw na jesienny spacer teraz... i za kilka lat, bez względu na przemijające trendy. Zastanawiam się tylko, czy nie przeszkadza mi, że kolekcja jest naprawdę skromna - jeden model płaszcza, jeden model sukienki. Kilka kolorów. Im dłużej o tym myślę, tym bardziej upewniam się w tym, że nad ilość przedkładam jakość.
Diana Jankiewicz - fb
Zdjęcia - Aleksandra Pavoni i Grzegorz Hospod, make up - Magdalena Wińska, włosy - Emilia Skubisz.
wow, kolekcja jest przepiękna, bardzo kobieca i klasyczna, zauroczona jestem zdjęciami zu rzeczami!
OdpowiedzUsuńJa również Tolu, nie mogłam od nich oderwać wzroku. Chciałam przymierzyć płaszcz, ale boję się, że to będzie nieszczęśliwa miłość :)
UsuńPiękny ten zielony płaszcz i...rękawiczki. W ogóle zauważyłam, że w sumie tylko duże marki nie zapominają o dodatkach (czapki, szaliki). Tym bardziej cieszy, że tutaj też się pojawiają (nawet jeśli są tylko dodatkiem do stylizacji).
OdpowiedzUsuńPiękne, piękne! Czekam na to, aż projektanci będą wchodzić między sobą w różnego rodzaju kolaboracje, tworząc spójne linie akcesoriów do ubrań :)
Usuń