28 października 2013

Aleksandra Wisniewska FW 2013

Wyjątkowo przenosimy się dziś do innego państwa. Przed nami piękna Szwajcaria! To właśnie tam mieszka i pracuje Aleksandrą Wisniewska. Urodziła się w Warszawie, ale jako dwulatka wyjechała z Polski. Studiowała na ESMOD w Paryżu, gdzie odbyła też staż u Chloe. Od 2005 roku projektuje dla własnej marki, Aleksandra Wisniewska Collection.
Projektantka zgrabnie łączy klasyczną kobiecość (miękkie, otulające ciało tkaniny, podkreślona talia) z nonszalanckim dystansem. Bo długie, luźne swetry i farbowane spodnie nie kojarzą się raczej z elegancją. Nie damy się jednak zwieść pozorom - w końcu nie tylko formy mówią o tym, jaka jest kolekcja. Szlachetne materiały (jedwab, wełna, kaszmir) czuwają nad tym, by nawet najbardziej powyciągany i obszerny sweter, wyglądał naprawdę dobrze. To połączenie przeciwieństw, które po prostu zawsze się sprawdza. A cała kolekcja wygląda na... pełną. Miękkie bluzki, ciepłe swetry, proste sukienki, świetne spodnie i obłędny płaszcz (wzdycham do niego, odkąd go zobaczyłam!) - ta lista nie jest długa, ale poszczególne elementy są na tyle różnorodne, by nie nudziły. I osadzone w konkretnej estetyce na tyle pewnie, by nie móc zarzucić im braku spójności. A w tym wydaniu kobiecości dodatkowo cenię to, że jest wyjątkowo... wygodna. Fason spodni jest elegancki, ale absolutnie nie sztywny, sukienki podkreślają talię, ale nie opinają niezdrowo ciała. Nawet "finałowe" suknie nie są tak wytworne, jak mogłoby się zdawać. I właśnie za ten niewymuszony dystans cenię sobie ostatnią kolekcję Aleksandry Wisniewskiej. Piękna jesień!
Wszystkie zdjęcia - Michael Calabro, modelka - Sandra Jahn. Zapraszam na stronę projektantki oraz na jej bloga z projektami fotograficznymi.

6 komentarzy:

  1. Faktycznie, bardzo przyjemna ta kolekcja. Zerknęłam na stronę projektantki i muszę przyznać, że większość ubrań jest naprawdę ok. Niby bardziej codzienne, a jednak z nutką formalnej elegancji. Fajne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie to mnie urzeka - wszystko niby takie codzienne, proste, luźne...a jednak ma w sobie coś przyciągającego i eleganckiego. Lubię taki styl :)

      Usuń
  2. Pierwszy sweter - wdzianko - kamizela wprost wymarzony dla mnie.
    Buziaki
    xoxox

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, piękna jest - na jesień idealny otulacz! :)

      Usuń
  3. piekne rzeczy ,jestem zachwycona;-)

    OdpowiedzUsuń