5 sierpnia 2013

Glowing in the dark

Co sezon zastanawiam się, jaką kolekcją zapowiedzieć nową porę roku. Bo przecież wcale nie chcę jeszcze myśleć o jesieni i zimie, z przyjemnością korzystam z długich dni, słońca i ciepła. Jeśli cokolwiek ma to zmienić, będzie to tylko porządna kolekcja. Chociaż pisałam już o pokazie Simple, brakowało mi mocnego wejścia jesieni. W odpowiedzi przychodzi Ania Kuczyńska i Glowing in the dark.
O ile po ostatniej kolekcji Kuczyńskiej czułam niedosyt, teraz wszystkie moje zmysły są zaspokojone. Bardzo cieszy mnie to, że kolejny raz znalazło się sporo kobiecości - podkreślona talia, gładko przylegające do ciała materiały, koronka. Wszystko bardzo klasyczne, ale uszyte tak, że nie mogę oderwać wzroku, a jeśli już próbuję, to przeszkadza mi w tym dyskretnie błyszczący welur albo szeleszczący ortalion. W końcu mamy też zimę. Prawdziwą. Miękko okalające szyję golfy, przed którymi zawsze się wzbraniałam, kojarząc je z czymś absolutnie niemodnym i niewygodnym, wyglądają tutaj wyjątkowo... nonszalancko i kobieco. Jest też czerwień, o której niedawno rozmyślałam w kontekście polskiej mody (dlaczego tak mało jej w naszych kolekcjach?), granat, nie powinna dziwić czerń. W jednym zestawie jest skromna i ponadczasowa, w innym błyszczy na plecach, ukrywając (wstydliwe?) wyznanie. Kuczyńska co sezon dopracowuje też detale oraz stylizacje. I mam wrażenie, że jako jedna z niewielu w Polsce może wykreować modę na pewne rozwiązania. Dlatego jeśli na ulicy spotkam kogoś w czerwonych rajstopach albo małą torebeczką zawieszoną na szyi, będę mogła się uśmiechnąć, bo Kuczyńska nieustannie inspiruje.

Wszystkie zdjęcia - materiały prasowe Ani Kuczyńskiej, zapraszam na stronę i fanpage.

4 komentarze:

  1. A ja z dozą zdziwienia (bo poprzednie projekty Ani zachwycały mnie w całości) muszę napisać, że rozczarowała mnie ta kolekcja. Podoba mi się kilka elementów, ale jako całość raczej do mnie nie przemawia. Ale co ja tam wiem:))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie to jest całkowicie subiektywne i nie ma czegoś takiego jak "prawda" w ocenie kolekcji. W końcu nawet, jeśli oceniamy wykonanie, odnosimy je do swoich wcześniejszych doświadczeń... i jeśli ktoś wcześniej obcował tylko z H&M to będzie zachwycony, a jeśli pracował przy haute couture, to powie tylko "ok" ;) Mi akurat bardzo odpowiada kobiecość w ostatnich kolekcjach Ani Kuczyńskiej, bo po prostu bardziej ją czuję, rozumiem. No i podziwiam za to, że faktycznie jest tu trochę zimy (golfy, puchowa kurtka, itp.), nawet w samej stylizacji (warstwy, rajstopy) - to się baardzo rzadko zdarza w polskich kolekcjach.

      Usuń
  2. świetnie zrobiona kampania moim zdaniem , trochę mi Justina i jego Mirrors przypomina :D oczywiście obserwuje na FB
    http://majlena-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motyw luster jest dość chętnie wykorzystywany w sesjach zdjęciowych...i nic dziwnego, bo wyjątkowo wdzięczny. No i na jednym zdjęciu widać więcej detali :)

      Usuń