Uwielbiam szaleństwo, na które pozwala biżuteria - im bardziej oryginalna, tym więcej zachwytów z mojej strony. Najnowsze odkrycie to cuda Emilii Kohut. Wspaniałe w swej surowości i geometryczności, zaskakują kształtami i materiałami. Jeszcze nigdy bursztyn nie był tak nowoczesny!
Biżuteria Emilii jest piękna - po prostu piękna. W jej wyrafinowaniu i dopracowaniu jest spokój, nie wiem, czy to za sprawą kształtu, czy kolorystyki, a może połączenia obu cech. Całość, chociaż bardzo oryginalna, ma w sobie skromność i delikatność. Wbrew pozorom, nie są to rzeczy, które rzucają się w oczy. Cała idea opiera się na wykorzystaniu bursztynu, który podany jest w wyjątkowo przystępny i nowoczesny sposób, zupełnie inny, niż ten oglądany zwykle u jubilerów. Nie dziwi więc ubiegłoroczne wyróżnienie Amberif Design Award. Sama nie wiem, czy bardziej podobają mi się miękkie, opływowe kształty, czy ostre cięcia, doceniam też drewniane dodatki i piękną kolorystykę. To zdecydowanie biżuteria ponadczasowa!
Cudowne projekty! Najbardziej urzekły mnie naszyjniki :)
OdpowiedzUsuńNaszyjniki są piękne, ten ich delikatny łuk wygląda obłędnie:)
Usuńja zaczynam się dopiero do biżuterii przekonywać, ale ta mi się bardzo podoba <3
OdpowiedzUsuńMyślę, że to dobry start:))
Usuńcudne naszyjniki. coraz bardziej podobają mi się takie opływowe kształty i delikatne kolory. złoto/srebro mogą się schować :)
OdpowiedzUsuńMnie fascynuje tutaj połączenie - z jednej strony jest w nich coś bardzo nowoczesnego, surowego,z drugiej - te opływowe kształty i delikatne kolory kojarzą się z subtelnością i delikatnością..
UsuńCieszę się Kasiu, że jako pierwsza piszesz o Emilii, bo ja też mam w planach post o jej biżu (w ramach nadrabiania zaległości). Piękna biżuteria, niesamowite jest to, że to nasze rodzime dzieło. Nic tylko kupować i nosić.
OdpowiedzUsuńPisz koniecznie!! :)
UsuńMam skarjne spostrzeżenia, bardzo podoba mi się lookbook, cześć projektów chwyta za serducho część pozostaje kompletnie niezauważona
OdpowiedzUsuńTak to chyba już działa, że wybieramy coś dla siebie, i coś, co niekoniecznie do nas pasuje..tylko te pierwsze jakoś zostają :) Ale całość jest warta uwagi!
Usuń