7 maja 2012

MMC FW IV 2012

Im dłużej przyglądam się zdjęciom z pokazu MMC, tym bardziej mi się podoba. W Łodzi zrobił wrażenie muzyką (cały czas myślę, że to jeden z najistotniejszych czynników na pokazie), ilością sylwetek i różnorodnością. Trzy mini-serie to ciekawy pomysł na pokazanie wielu pomysłów za jednym zamachem. Bez dodatkowych zarzutów, że "mało to wszystko spójne". Chociaż nie sądzę, żeby MMC taki komentarz groził.
Ciężko opisać, co u MMC było najważniejsze - bo znaleźć można wszystko. Cekiny, futro i dżins (ogromny plus za wykorzystanie tego materiału - zauważyliście, że polscy projektanci bardzo rzadko po niego sięgają?). Był i błysk, i mat. Tkaniny gładkie i te o wyraźnych, wyróżniających się fakturach. W natłoku wrażeń sylwetki okazały się... wyważone, dzięki czemu nie czuć było przesytu. Żeby tworzyć takie kolekcje, prócz nadmiaru kreatywności (to komplement!), trzeba mieć jeszcze jedno. Odwagę. A to wyjątkowo cenne.
Przyznam się, że wcześniej MMC nie wzbudzało we mnie emocji. Może dlatego, że ich pokaz po prostu trzeba zobaczyć, poczuć? Nie wiem, ale na pewno wiele rzeczy z ich metką widziałabym w swojej szafie. Szczególnie z trzeciej części kolekcji - ubrania proste, ale spektakularne. Żałuję tylko, że strona internetowa projektantów jest tak skąpa w jakiekolwiek informacje na temat marki. W zdjęcia niestety też, więc zostawiam Was z obszerną fotorelacją Marka Makowskiego.

11 komentarzy:

  1. dobra kolekcja. bardzo podobają mi się puchowe kamizelki (kurtki?)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pikowanie, takie delikatne, na przedostatnim zdjęciu - szał!

      Usuń
  2. Przed ostatnie zdjęcie, a raczej co modelka ma na sobie (czyt. kurtka) genialna!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, przed chwilą o niej napisałam, że świetna :)

      Usuń
  3. Kolekcja bardzo odpowiada mojej estetyce. Są tutaj zarówno elegancje, jak i bardziej luźniejsze propozycje (świetne dżinsy!). Rzeczywiście mocna muzyka Die Antwoord dodatkowo wzmocniła cały przekaz, nie wiem jednak czy pasowała mi do części prezentującej eleganckie i wieczorowe modele. To jednak tylko mały detal, który nie rzutuje na odbiór bardzo ciekawej kolekcji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za dżinsy chwała MMC - dlaczego nikt nie chce ich pokazywać? Czym byłaby szafa bez dżinsów? A muzyka rewelacyjna, o czym zresztą bezpośrednio po pokazie rozmawiałyśmy :) Pozdrowienia!

      Usuń
    2. Dżinsy muszą być ! Ostatnio poszukuję idealnego modelu "boyfriend". Wiem, że nie jest zbyt kobiecy (o czym sugeruje już ich sama nazwa), ale wpadł mi w oko i co mam zrobić ?!

      Usuń
  4. Jestem zakochana w zestawie z cekinową spódnicą i czarnym sweterkiem, ale ten z dżinsami i długim płaszczem też bomba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele świetnych zestawów, tylko gdzie to kupić?!

      Usuń
  5. Na pierwszy rzut oka kolekcja nie wydała mi się jakaś szczególna, ale faktycznie im dłużej czasu poświęcić każdej stylizacji z osobna tym wydaje się coraz bardziej niesamowita :) Lubie 2 zdjęcie: ołówkowa spódnica i puchowa kamizelka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest aspekt, w którym zdjęcia są lepsze niż pokaz - możliwość przyjrzenia się szczegółom!

      Usuń