17 marca 2012

o błękitnym niebie i Tatuum

Nigdy nie ukrywałam tego, że najbardziej lubię proste ubrania, które z łatwością można ze sobą łączyć. Niektórzy nazywają to lenistwem, dla mnie to doskonałe rozwiązanie, by swoją garderobę naprawdę wykorzystywać (bez porannego "nie mam co na siebie włożyć"). I chociaż uwielbiam szalone sesje zdjęciowe, w lookbookach doceniam przejrzystość, fotografie, na których dobrze możemy przyjrzeć się szczegółom. Do tych dwóch cech dodaję polską markę - Tatuum, która swoją kolekcją Unique (o której na pewno tu jeszcze przeczytacie) zaskoczyła w Łodzi. Jej podstawowa linia nie pozostaje w tyle.
Kolekcja SS 2012 jest pełna miejskich, wygodnych ubrań na wiele okazji. Może to tylko za sprawą zdjęć, ale kojarzą mi się z podróżami w piękne i słoneczne miejsca - wyobrażam sobie spacer maltańskimi uliczkami albo wieczorne spotkanie na plaży. Proste sukienki wydają się idealne na letnie wycieczki a połączenie z krótkimi żakietami dodaje im formalnego szyku. To pewnie kwestia błękitnego nieba, ale nagle zapragnęłam odświeżenia swojej garderoby - chociażby dodania do niej zestawu z drugiego zdjęcia (który, tak przy okazji, idealnie nadaje się jako uniwersalna część bazowa!) czy sukienki z ostatniego. I chociaż w Tatuum naprawdę dawno nie byłam, to chyba czas najwyższy tam zajrzeć - ostatnio znalazłam w swojej szafie czarny żakiet z tego sklepu, o którym zupełnie zapomniałam. Ma jakieś 6 lat i wcale tego po nim nie widać. W połączeniu z wakacyjnymi zdjęciami... to motywacja do zakupów.
Wszystkie zdjęcia oraz informacje - materiały prasowe Tatuum.

13 komentarzy:

  1. Cieszę się Kasia, że powróciłaś do świata ,,żywych'':)
    Jeśli chodzi o Tatuum to też ostatnio o nich pisałam - mi nie podobały się zupełnie zdjęcia produktowe kolekcji Unique, ale muszę przyznać że podstawowa linia jest już lepiej sfotografowana, sesja jest przyjemna i gustowna - całe tatuum:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, dokładnie! O Unique na pewno też jeszcze napiszę :)

      Usuń
  2. O właśnie, prezentacja Unique nie była zbyt udana i przez to mało zachęcająca. Choć kolekcja sama w sobie interesująca, zwłaszcza formy. Tym razem wszystko świetnie się zgrało. Czuję wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Typowy przykład na to, ile dobra/porządna/przemyślana kampania, czy nawet zwykłe zdjęcie, może coś zmienić.

      Usuń
  3. Byłam dziś specjalnie w Tatuum, żeby przyjrzeć się ich ubraniom z bliska. Wyglądają fajnie na zdjęciach, ale co najważniejsze - jakoś jest naprawdę dobra. Mam wrażenie, że marka jeszcze nie do końca wie czy chce iść w stronę dyskretnego minimalizmu, czy zadowolić gusta większości. Zauważyłam jedną, niesamowicie fajną sukienkę w kolorze grafitowym z fantazyjnym marszczeniem zebranym przez pokaźny suwak. Wyglądało to bardzo, bardzo efektownie (cena chyba ok 200 zł). Dużo fajnych ubrań do noszenia i łączenia. Będę oberwować ich dalsze poczynania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, prawda. Też się przeszłam i wpadła mi w oko super sukienka o lekko koszulowym kroju, rękaw 3/4. Na stronie wygląda przeciętnie, ale na żywo - miła w dotyku, świetny kolor. Trzeba zaglądać :)

      Usuń
  4. Zdjęcia Tatuum bardzo fajne :)
    zapraszam na naszego bloga o modzie! ;**

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam, że Tatuum nie jest moim ulubionym sklepem, ale to co tu pokazałaś zachęciło mnie, żeby zweryfikować swoją opinię. Sukienka w paski wygląda naprawdę fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do moich też nie należy, ale odkąd przestałam zaglądać tam, gdzie zwykle kupowałam 60-80% swoich ciuchów, muszę szukać innych źródeł :)

      Usuń
  6. Proste rzeczy mają w sobie niesamowitą siłę, mnie podoba się kolorystyczny minimalizm w kolekcji Chanel SS 2102.
    Z tej kolekcji podoba mi się ta wzorzysta sukienka, wygląda trochę jak dużych rozmiarów apaszka zgrabnie zawiązana na ciele ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tattum do momentu obejrzenia kolekcji Unique podczas FW była dla mnie marką nieznaną. Tzn: nie chodziłam do tego sklepu. Słaby visual merchandising (nadal niestety pozostawia wiele do życzenia) i mało interesujące modele nie zachęcały do zakupów. Unique zmieniła moje postrzeganie i bardziej "życzliwym okiem" przyglądam się ich propozycjom. Na razie bez zakupowego szału, ale kto wie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - byłam w ich sklepie, ale wiem, że gdyby nie zdjęcia, to nawet bym tam nie weszła, ułożenie ubrań w sklepie też nie jest najlepsze, ale już same ubrania - dużo dużo lepiej. :)

      Usuń