Oliwia Grochal to wulkan energii. Prócz wymyślania około stu nowych pomysłów na sekundę, dużo fotografuje (sama przyznaje, że projektów przybywa i przybywa), angażuje się też w wiele wydarzeń związanych z modą. W ubiegłym roku pomagała Dorocie Wróblewskiej "polować" na modnie ubranych Polaków do książki Fashion People. Teraz zapowiada współpracę ze świetną ilustratorką - Magdaleną Szklarczyk (kilka słów o niej między innymi u Fashionitki).
Eksperymentuje, głównie w obrębie fashion, ale w jej portfolio znajdziecie też kilka świetnych portretów. Duża różnorodność nie świadczy o braku stylu (bo po przejrzeniu kilku sesji jest on wyczuwalny), ale o otwarciu na fotograficzne nowości. Współpracuje z kreatywnymi osobami, angażując w projekty tylko tych, którzy potrafią zadbać o każdy szczegół. Chociaż sama interesuje się modą i designem a inspiruje ją prawie wszystko (od połączenia kolorów, przez wnętrza aż po biżuterię), nie narzuca nikomu swojego zdania. Skupia się na tym, co kocha najbardziej - fotografii.
świetne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńo Oliwi słyszałem już kilka razy i odwiedzam jej bloga, ale świetnie, że prezentujesz takie właśnie osoby, które nie są jeszcze bardzo znane i wyjątkowo rozpoznawalne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco i zachęcam do odwiedzenia mojego bloga :)
Właśnie dlatego staram się, żeby nie były zbyt znane - w końcu kto chce słuchać ciągle o tych samych nazwiskach?!:)
UsuńLubimy wszechstronność, prawda?:)
OdpowiedzUsuńLubimy bardzo!
Usuńzdjęcia genialne, blog bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie, organizuję mały konkurs :)
http://angiee-fashion.blogspot.com/
xoxo
Fotografie, przy okazji których oglądania pojawia się przekonanie o tym, iż mogłabym nimi obwiesić każdy fragmencik ścian i każdy miałby inny charakter, są bezsprzecznie dobre :)
OdpowiedzUsuńOj tak :) To pierwsze mogłoby zawisnąć na mojej ścianie ;)
Usuńczarno-białe zdjęcia są świetne
OdpowiedzUsuńTeż lubię je najbardziej, pierwsze przez jakiś czas było moją tapetą ;)
UsuńUważam podobnie jak Kaja - czarno - białe zdjęcia mają moc:)
OdpowiedzUsuńoh, dziękuję Wam wszystkim za te pochlebne slowa a juz w szczegolnosci te o tapecie ;) bardzo mi milo
OdpowiedzUsuńjak dla mnie czarno białe są rewelacyjne,nie wiem co jest w tego typu zdjeciach ale pokazuja rzeczywistosc inaczej.
OdpowiedzUsuńthese are great pics:)
OdpowiedzUsuńthank u so so much for ur lovely comment on my blog;)
Czarno-białe mają swój urok i jakąś tajemnicę. Aż zachciało mi się fotek. Idę po aparat i w góry ;-)
OdpowiedzUsuń