6 stycznia 2016

Diana Jankiewicz - Astrapē FW 2015

Z nowym rokiem przyszła do nas zima: chyba dopiero teraz powinniśmy myśleć o grubych płaszczach, miękkich swetrach i niekończących się szalach. Przetrwanie w ujemnych temperaturach uważam za wyzwanie, dlatego staram się umilić sobie tę mroźno-szarą aurę. Z przyjemnością wracam więc do jesienno-zimowej kolekcji Diany Jankiewicz.


Diana jest w swoich projektach wyjątkowo konsekwentna: linię jej pięknych, ponadczasowych płaszczy można poznać z daleka. Trochę za duże, mocno związane w talii, ze szlachetnych wełen; z postawionym kołnierzem albo szerokimi połami. Z czarno-białego modelu w kropki cienka, pomarańczowa lamówka przechodzi na kaszmirowe szale w głębokim granacie lub popielatą, drobną jodełkę. Chociaż tak naprawdę pojawiła się przecież jeszcze latem, podobnie jak jedwabna sukienka z odkrytymi plecami (teraz - na szalone, karnawałowe tańce, wiosną - na pierwsze spacery nad rzekę) i wiązany w pasie, trochę płaszczowy model (tym razem z garniturowej wełny) z długim rękawem. Mam wrażenie, że w takich ubraniach można przeżyć tylko filmowe przygody: nie wiem jak wy, ale sama mam w swojej szafie pewną sukienkę, w której zawsze spotyka mnie coś dobrego. Nie zdradzę którą - w końcu chyba właśnie w tym sekrecie tkwi jej siła. Z ubraniami Diany w zanadrzu takich historii mogłoby być więcej. Czuję jedynie ogromny niedosyt, że modeli jest tak niewiele. Chociaż nad ilość przekładam jakość, to jednak mogłabym je podziwiać jeszcze przez przynajmniej kilka długich, zimowych wieczorów.





Diana Jankiewicz - www | fb | ig

Zdjęcia - Szymon Brzóska/StyleStalker, modelka - Ewa Wysocka, podziękowania - Klaudia Panasiuk

5 komentarzy:

  1. Ten płaszcz z pierwszego zdjęcia jest przepiękny! Niezwykle kobiece te projekty Diany, nieprzekombinowane, klasyczne, a jednak przyciągające uwagę - super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. W ogóle płaszcze Diany to moja mała miłość ;)

      Usuń
  2. Też choruję na jej projekty, zwlaszca plasczze no i ta sukienka z welny sni mi się po nocach. Tylko te ceny, ech!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla takiej jakości warto poświęcić nawet kila rzeczy z sieciówek! Osobiście wyznaję zasadę: lepiej mieć rzecz jedną, a porządną! :)

      Usuń
    2. Taki płaszcz to faktycznie wydatek i niestety spontaniczne, podyktowane głosem serca zakupy ;) to może nie jest najlepszy pomysł… ale faktycznie wierzę, że w rzeczy Diany warto inwestować, bo sa piękne. Aktualnie trochę tańsze - w ramach wyprzedażowego sezonu :)

      Usuń