2 września 2013

Deni Cler Milano FW 2013

Kiedy ktoś odwołuje się do słów, takich jak jakość, elegancja i styl, wymagania są naprawdę duże. Szczególnie, gdy ten ostatni ma być włoski, o czym subtelnie przypomina dopisek Milano w nazwie marki - Deni Cler Milano. Obecnie firma zmienia trochę swoją strategię i to, co wielu do tej pory kojarzyło z nudą i brakiem fantazji, pięknie zmienia się w... dojrzałość i wyrafinowanie. 
Cieszę się, że jesień coraz bliżej, bo w końcu będę mogła wybrać się na wycieczkę do poznańskiego sklepu Deni Cler i zobaczyć kolekcję na własne oczy. Odkąd przeczytałam relację z pokazu u Harel, mam ochotę przyjrzeć się ubraniom z bliska. Wydaje mi się, że dopiero wtedy w pełni można docenić wartość projektów. Ale już na zdjęciach ciężko nie zauważyć ciekawych faktur i różnorodnych materiałów, które wykończono pięknymi detalami (chyba nie tylko ja potrafię zwracać uwagę na dobrze dobrane... guziki?). Przeglądam katalog, z którego spoglądają na mnie wełny, jedwabie, bawełny, skóra cielęca. Wszystko zamknięte w naprawdę proste, ale i nowoczesne formy. Długie płaszcze, eleganckie sukienki i świetnie skrojone garnitury, którym na szczęście nie towarzyszą tylko czerń oraz szarość, ale także czerwień, kobalt i mój ukochany róż. Im dłużej patrzę na ten lookbook, tym bardziej upewniam się w tym, że to moja garderoba marzeń. Taka, którą mogłabym zacząć komponować już teraz i korzystać z niej do końca życia. I wcale nie mam ochoty ubierać się w sklepach takich jak COS czy MaxMara, jeśli na naszym rynku Deni Cler ma pokazywać takie kolekcje!
Wszystkie zdjęcia - materiały prasowe Deni Cler. Zapraszam na stronę i fanpage marki.

9 komentarzy:

  1. Powiem tak - zaglądam co jakiś czas do Deni Cler i niestety większość rzeczy, na jakie trafiałam w sklepach miała się nijak do takich pięknych lookbooków (ubrania raczej do targetu 35+). Ceny też niestety nie są na moją kieszeń, choć nie ukrywam, że taki piękny beżowy płaszcz mógłby się znaleźć w mojej szafie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, zależy kiedy ostatni raz byłaś, bo o ile wiem, to pierwsza kolekcja marki po małym "odświeżeniu" wizerunku. Chociaż wszystko zależy od tego, czego się oczekuje, w końcu to marka raczej dla starszych kobiet i na pewno będzie tutaj dużo klasyki... ale chociaż do 35+ mi "trochę" brakuje, takie proste elementy jak dobrze dopasowany żakiet i spodnie, wełniana sukienka czy płaszcz z alpaki - dla mnie idealne!

      Usuń
    2. To w takim razie muszę zajrzeć jeszcze raz ;-) Płaszcz mi się marzy, może więc zapoluję na przecenach...

      Usuń
  2. Klasa tego lookbooku tkwi chyba w prostocie krojów i intensywności kolorów. Czerwony płaszcz - wspaniały. : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prostota jest piękna :) Dobre materiały, ciekawe kolory...tutaj chyba nie trzeba udanych zdjęć, wydaje mi się, że takie rzeczy zawsze się obronią!

      Usuń
  3. these looks are outstanding!!!!love them!!!:)))




    http://style-squared.blogspot.ca/

    https://www.facebook.com/StyleSquaredByZM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I'm glad you like it! Proud to have such good polish brand!

      Usuń
  4. Ha! Ostatnio mijałam właśnie salon DC i aż zawróciłam, bo coś mi nie grało. Za fajne były te ubrania na wystawie! I przypomniałam sobie wpis Harel. Faktycznie jest zmiana i to na lepsze i młodsze;)

    OdpowiedzUsuń