26 sierpnia 2013

Pitchouguina FW 2013

Anna Pitchouguina to jedna z tych projektantek, które wiedzą czego chcą i nie tracą czasu - na bieżąco pracują nad kolejnymi projektami. A na dodatek potrafią wykreować markę, która ma rozpoznawalny styl i tak charakterystyczną atmosferę wokół siebie, że nie da się jej pomylić z żadną inną firmą. Od pierwszego wpisu o Ani minęło trochę czasu, ale jej projekty cały czas przywodzą mi na myśl... spokój i szczęście.
Pitchouguina wydaje się w swojej pracy tak szczera i autentyczna, że dla mnie samo patrzenie na jej ubrania to przyjemność. Mięsiste tkaniny i futrzane wstawki wyglądają bardzo zimowo i chociaż pojawiają się też nadruki w kwiaty oraz zwiewne dodatki, całość jest osadzona w klimacie grubych skarpet, ciepłych koców i kubka z gorącą herbatą. Chociaż pojawia się tutaj wiele prostych rozwiązań, to jest w nich coś charakterystycznego, łatwego o zapamiętania. A jednocześnie każde z ubrań wykonane jest tak, że można od razu w nie wskoczyć, wyjść z domu i włóczyć bez celu po mieście. To taki uroczy, współczesny romantyczny duch zamknięty w pięknych formach. Jesień z Anią Pitchouguiną zapowiada się naprawdę pięknie.
Wszystkie zdjęcia - materiały prasowe pitchouguina. Zapraszam na stronę oraz fanpage projektantki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz