5 września 2011

biżuteria jesienna

O Fancy Me już tutaj czytaliście, ale ostatnia kolekcja, którą stworzyła Kasia, tak wpadła mi w oko, że muszę znów o Fancy wspomnieć. Nigdy nie sądziłam, że bransoletki mogą odzwierciedlać pory roku. Fancy Me udowodniło, że jednak można. I to z niezłymi efektami. Dla takich perełek warto odłożyć na bok okulary przeciwsłoneczne i sandałki... przygotowania jesienne czas zacząć!
Jesienna kolorystyka to nie tylko brązy i pomarańcze, ale także inne modne w tym sezonie barwy, jak np. lazur czy fuksja. Do tego ciekawy dobór materiałów - znajdziemy tu bawełniane sznury i koronki, zamsz, filc, satynowe sznurki, mulinę, pióra, złote oraz srebrne zawieszki a nawet... dzwonki. Jak tu nie lubić? Już nie mogę się doczekać, czym zaskoczy nas wersja zimowa.
Uaktualniając trochę "informacje bieżące" - obecnie Fancy Me znajdziecie w Encepence, Le Pukka Concept Store oraz Chickitashop. Wkrótce zagości także w Poznaniu, ale o tym kiedy indziej. Kontynuując wątek informacyjny - w ramach EXPO w Muzeum Sztuki Nowoczesnej organizowana jest zbiórka... sznurków i linek. Spotkacie tam moja imienniczkę, która zajmuje się projektem "Cord Grafitti" - więcej na FB.Warto zaangażować się w taki projekt!
Wszystkie zdjęcia oraz informacje pochodzą z oficjalnego fanpage'a na FB - zapraszam.

15 komentarzy:

  1. Fajne! Chyba jedne z ładniejszych projektów tej jesieni. Ja też posiadam własną bransoletkę od Fancy, a nawet dwie:) p.s. Zmiany na blogu na MEGA plus! Ale to pewnie dlatego, że ja jestem maniaczką bieli:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie cieszy fakt, że w końcu widzimy jesień w kolorach a nie szaroburo jak to bywało w przeszłości.

    OdpowiedzUsuń
  3. @Jag: Na razie z biżuterii jesiennej to mój zdecydowany fav! Niestety, na razie nic nie mam, ale "jak tylko wrócę do Polski" :D Cieszę się, ze się podobają - już dłuższy czas chodziły, ale coś nie grało, to dopiero początek, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie ;)

    @iOliW: Dokładnie :) Robi się optymistycznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne te bransoletki, chyba sobie jedną zamówię - martwi mnie tylko kolor, nie sądzicie, że szybko się pobrudzą?

    OdpowiedzUsuń
  5. kocham takie <3 plecionki, mulinki, wszystko. (sama plotę :D ) takie pozytywne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hi!!what a lovely blog, I like it! cool bracelets, I like them!
    Come and visit my blog, and if you like it, follow me, I'll be waiting for you!

    Cosa mi metto???

    OdpowiedzUsuń
  7. @Iza: Ja już dawno... teraz mam nadzieję dołączyć do właścicieli jednej z bransoletek! ;)

    @Milena: Hm... no nie wiem, one nie są śnieżnobiałe tylko kremowe, więc ewentualne zabrudzenie nie powinno rzucać się w oczy :) No i nie nosi się jej codziennie. A może da się ten sznurek trochę przeprać, tak "w razie czego"?:)

    @lbm: Nie chwaliłaś się! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Podobają mi się liny i dyndające frędzelki:)
    Jednak złota z połyskiem wyjątkowo nie lubię:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacja - przepiekne kolory! Dolaczam sie do "jak tylko wroce do Polski' :)

    OdpowiedzUsuń
  10. @bea: Sama nie przepadam za złotem, ale tutaj mi się podoba - powinnam to chyba zapisać w kalendarzu ;)

    @Adelina: Trio : Ty-Aga-ja ostatnio ciągle to powtarza ;) Ach ta emigracja!

    OdpowiedzUsuń
  11. bransoletki sa przecudne.


    http://mechanicalgirlstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. @Malinowa Panna & Mechanical Girl: Zgadzam się, są świetne! Cieszę się, że tylu osobom wpadły w oko ;)

    OdpowiedzUsuń