5 czerwca 2011

jedyna i wyjątkowa - torebka vintage!

Każda kobieta ma w głowie "przepis" na torebkę torebkę idealną. Na pewno wśród jej cech znajdziemy unikatowość - nikt nie lubi spotykać na ulicy swojej wybranki w ramionach (a raczej na ramieniu) innej kobiety. Dla tych, którzy zgrzytają zębami na samą myśl o takim incydencie jest ratunek - Vintage New York.
Vintage New York to sklep z pojedynczymi egzemplarzami torebek, znalezionymi w Nowym Jorku. Oryginalne modele z lat 40 i 50 wpadną w oko każdej miłośniczce vintage. Takich perełek nie znajdziemy w wielu sklepach! I na żadnym ramieniu... prócz naszego.

Ach.. czuję miętę ;) Szkoda, że buty są w takim małym rozmiarze! (36)
Chociaż niektóre z nich mają już tyle lat, co nasi dziadkowie, cały czas są w dobrej kondycji. Właściciele sklepu dbają o to, by każdy egzemplarz był zadbany i gotowy do noszenia. A dla tych, którym torebki nie wystarczają do zaspokojenia "vintage'owych potrzeb" dobra wiadomość. Vintage New York ma także spory wybór cudownych klipsów! Z zapowiedzi na stronie wynika, że niedługo ta retro kolekcja poszerzy się o ubrania. Szykujcie portfele!
Wszystkie zdjęcia i informacje pochodzą ze strony Vintage New York. Oficjalna strona - tutaj, można ich także znaleźć na FB.

5 komentarzy:

  1. Oj ja swoje torebki vintage wygrzebuję w szafie babci albo w łomżyńskich second-handach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny wpis :) a idea rewelacyjna! jak tylko fundusze mi na to pozwolą to skorzystam z usług tego sklepu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam rzeczy vintage. Sama mam ich dosc sporo w swojej szafie. Tylko tyle ile udalo mi sie przewiezc tu na Cypr za kazdym razem wracajac z POlski. Wiekszosc rzeczy pochodzi z szaf moich dwoch babc. Kocham je bo maja swoja dusze. I dzieki ponownemu uzyciu ich przy stylizacjach nadajemy im druga mlodosc. Mysle, ze moje babcie bylyby ze mnie dumne.
    A do tego sklepu pewnie nie raz zajrze.

    OdpowiedzUsuń
  4. @Milles of fashion : Zazdroszczę - babci nie mam a do SH brak mi szczęścia i zapału ;)

    @Kinga : Też czekam na przypływ funduszy... dla odmiany nie kuszą mnie torebki a klipsy!


    @Life full of colors : Pozazdrościć takich "zdobyczy". I modnych babć, jeżeli można było im coś podkraść ;)

    OdpowiedzUsuń