26 maja 2011

Weronika Pniewska - Fashion Week Poland 2011

Pokaz Weroniki Pniewskiej był chyba kolejnym, który dodaję do grupy "trudnych do opisania". Zaskakujący to chyba słowo, które najbardziej oddaje jego charakter. Nietypowe projekty to głównie propozycje "na górę" - nie znajdziemy tu dużego wyboru spodni czy spódnic.

To chyba ulubiony projekt większości oglądających!
Weronika Pniewska może nie pokazała nam, czym przyozdobić swoje nogi, ale udowodniła, że marynarki i bolera potrafi skroić bardzo dobrze. Projekty niejako bazowały na sylwetkach prostych, klasycznych, taka była też paleta barw.

Bazy można zaliczyć do klasycznych, ale same projekty z pewnością już nie. Ubrania ozdobione są różnorodnymi elementami, których raczej nie spodziewamy się na wybiegu. Ponownie użyte tworzą coś więcej niż zwykły żakiet czy bluzkę. I tak znajdziemy między innymi fragmenty dywanu (kto by pomyślał, że będą prezentować się tak dobrze!), samochodowe pasy (!), stary egzemplarz plecaka czy... skórzaną głowę konia. A co ciekawe, wbrew pozorom, te awangardowe rozwiązania mają w sobie coś codziennego - niektóre z nich bez problemów można przenieść z wybiegu na ulicę.
Wszystkie zdjęcia pochodzą z portfolio Marka Makowskiego - pełna fotorelacja z pokazu tutaj.

1 komentarz:

  1. już wiesz, że pierwsza kreacja mi się najbardziej podobała :D btw ona chyba była na jakimś plakacie o offie, czy coś

    OdpowiedzUsuń