6 listopada 2010

osowiała jesień

Dni stają się coraz krótsze, a wyjście bez szalika trzeba pokutować kilkudniowym katarem. Nic dziwnego, że czujemy się osowiali, bo... nawet trendy się tak czują. W końcu sowy podbiły wszystko, co podbić mogły - koszulki, oversize'owe swetry, dopasowane sukienki i różnorodne dodatki (także te do domu, moim faworytem jest ten kubek podróżny, niestety niedostępny w Polsce). Motyw w zbyt dużej ilości może wydawać się nieco infantylny, dlatego preferuję go w wersji minimalistycznej, stonowanej. Zakup sowiej biżuterii na pewno umili jesienny dzień i urozmaici każdą stylizację. A jeśli ktoś naprawdę lubi sowy i kocha kobiece dodatki - torebka Judith Leiber (dostępna na Net-a-porter) to spełnienie marzeń :)


Zdjęcia produktów pochodzą ze stron internetowych sklepów.
I used photos avaliable on those stores' websites to promote their products.

2 komentarze:

  1. chcę taki kubek, zdecydowanie! brałabym go do szkoły i na spacer z psem i miałabym o tej plugawej porze roku gorącą herbatą zawsze przy sobie!

    lumpatia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. sowy są wszędzie i nawet stukają w moje okno : D

    OdpowiedzUsuń