Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Madelle. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Madelle. Pokaż wszystkie posty

20 czerwca 2016

Madelle - SS 2016

Wszyscy ulegamy stereotypom: czy warto się jednak przed nimi tak mocno bronić? Kiedy ostatni raz zobaczyłyśmy z Weroniką ubrania Madelle, wykrzyknęłyśmy tylko: jakie to paryskie! I chociaż wizja crossaintów, papierosów i idealnie pomalowanych ust oczywiście nie zawsze się sprawdza, to w tym naiwnym myśleniu jest coś kuszącego. Bo przecież te projekty są wprost stworzone do jedzenia rogalików i plotek przy makaronikach Ladurée!


Jest w tych projektach wyjątkowe połączenie dziewczęcej lekkości z kobiecą elegancją. Z jednej strony są krótkie, zwiewne sukienki, drobne wzory, falbany, guziczki. Trochę filuternie, trochę zadziornie, bo przecież w zgodzie z obowiązującymi trendami. Pojawiają się jednak wyjściowe koszule i idealnie skrojone, dwurzędowe marynarki. Biurowe rozwiązania mają w sobie miłą lekkość. Zgaszonym kolorom: przybrudzonym różom i błękitom towarzyszą mocne akcenty - granat (na princie: w połączeniu z czerwienią), czerń. Podoba mi się, że projektantka używa różnych materiałów: cienkich wełen, pięknych koronek, lejących się tkanin. Dzięki połączeniu faktur z wzorami, nawet najprostsze formy skutecznie uciekają przed nudą. Trzeba jednak przyznać, że ubrania zyskują przy bliższym poznaniu: doceniamy fasony, detale, szycia, lamówki. Dobór guzików i sposób wiązania. Dlatego wyjątkowo miło mi zaprosić do takiego spotkania - w końcu od ostatniego tygodnia można podziwiać je w warszawskim butiku. Z takimi zakupami warto wybrać się do Odette. To połączenie lepsze, niż to poznane na niejednej, francuskiej ulicy!








Madelle - www | fb | ig

Zdjęcia - KOTY 2 photostorytellers, modelka - Natalia/Mango, Alicja/Rebel, makijaż i włosy - Eevi Makeup studio, studio - Cukry, fotel - Sylwia Biegaj

25 listopada 2015

Madelle FW 2015

Coraz częściej urzeka mnie prostota - dobrze wydana klasyka, dopracowane detale, wysoka jakość. Pytana o to, co podoba mi się w kolekcji mam ochotę powiedzieć, że wszystko, chociaż trudno mi wskazać konkretne elementy lub powody. To takie lubienie "po prostu", które ostatnio przemawia do mnie najbardziej. Podobne odczucia mam wobec marki Madelle.


Wydawałoby się, że francuskie inspiracje prowadzą do najgorszego: paski, berety i bagietki to (niestety) zbyt częste rozwiązania. A przecież paryski szyk to wcale nie wzory i pszenne przekąski, a raczej nastawienie. W tym - do tego, co piękne Francuzki mają na sobie. Magda, założycielka Madelle, mieszkała w Lyonie oraz Paryżu, gdzie przyglądała się wychwalanemu na całym świecie stylowi. Swoje przemyślenia przeniosła na ubrania, a następnie sprawdziła swoje pomysły… wracając do źródła. Trzymiesięczny pop up shop w sercu Francji pokazał, że wysoka jakość, piękne detale oraz połączenie przeciwieństw to właśnie to, co Paryż kocha. Mnie w Madelle zachwyca zręczne balansowanie pomiędzy wyjątkowo skrajnymi cechami. Sukienki (bo to właśnie one zdominowały ostatnią kolekcję) są wyjątkowo dziewczęce - kołnierzyki bebe, kokardki, groszki i rozkloszowane spódnice dodają im uroku; z drugiej strony emanują niezwykłą, pełną seksapilu kobiecością. Gdzieś pojawia się kopertowy dekolt, w innym miejscu koronka zdradza trochę więcej niż powinna, w większości sylwetek pojawia się też wyraźnie zaznaczona talia. Ani razu nie mam jednak wrażenia, że popadamy w przesadę: kluczem stały się odpowiednie proporcje. Jesienno-zimowa kolekcja pełna jest propozycji, które lubię najbardziej: takich, które doskonale spiszą się i w pracy, i na kolacji, i na imprezie. Zachwyca granatowy płaszcz (mieszanka wełny z kaszmirem), który chętnie zarzuciłabym na wykończoną koronką sukienkę na cienkich ramiączkach (100% wełna) albo rozkloszowany model z lekkiej wiskozy. To rzeczy, które nie przebierają, a ubierają. Projektantka o kolekcji mówi z miłą (i trochę paryską!) nonszalancją - jakby piękne odszyte modele powstały od tak - po prostu. Sama - właśnie po prostu - mogłabym zacząć je nosić. Od dziś!






Madelle - www | fb | ig

Zdjęcia - Koty 2, makijaż i włosy - Karolina Shumilas, modelka - Zosia/Mango, studio - Studio Sól