O 160 cm wspomniała mi Aga, przy okazji rozmowy o wspominanej wcześniej Jak Ta Lala. Oczywiście markę sprawdziłam, polubiłam i postanowiłam o niej napisać, co jest dowodem na to, że poczta pantoflowa cały czas działa naprawdę sprawnie. Zdobycie popularności przez 160 cm też jest z tym związane - ktoś polecił komuś... i nagle mamy ponad 4 tysiące facebookowych fanów! Skąd aż tylu? Wystarczy przytoczyć określenia, które projektantka przypisuje marce na stronie - prosto, tanio, ładnie, unikatowo. Dokładnie tak!

Pomysł na tworzenie prostych, wygodnych ubrań to spontaniczna (i logiczna) reakcja na potrzeby samej projektantki - to, co znajdziemy w 160cm jest dokładnie tym, co ubrałaby Charlotte. Jeśli jest do tego skłonna, pośrednio daje nam to gwarancję jakości. W końcu kto chciałby nosić źle skrojone ciuchy?

U 160 cm znajdziemy styl, który określiłabym jako "miejska prostota". Projektantka stroni od wzorów i przesady, więc to prawdziwe ready to wear. Wystarczą 3 minuty, by dobrać coś odpowiedniego i stworzyć ciekawy zestaw. Ubrania nadają się do uzupełnienia garderoby w ponadczasowe, bazowe elementy. Przy stosunku cena-jakość, warto przejrzeć asortyment trochę dokładniej i zamówić więcej niż jedną koszulkę. Na mojej liście hitów numerem jeden jest spódnica z falbanką, która na pewno stanie się moim nabytkiem!


Wszystkie zdjęcia oraz informacje pochodzą z oficjalnej strony 160 cm, projekty zdolonej Charlotte są też na FB. Pierwsze zdjęcie : Daniel Jaroszek, pozostałe - Charlotte.