7 listopada 2013

Lady Ego

Cieszy mnie, że powoli przekonujemy się do zakupów u projektantów. Powodów jest z pewnością wiele, ale trzeba przyznać, że to projektanci w końcu zaczynają rozumieć potrzebę dialogu, kontaktu z klientem i tego, jak ważne jest w tym wypadku osobiste zaangażowanie, indywidualne podejście do zamówienia. Zamiast narzekać (że ciężko do takiego klienta dotrzeć, targów mało i w ogóle jest źle), lepiej działać. Tak też zrobiły cztery zdolne kobiet - Julia Kwaszkiewicz, Aleksandra Kucharczyk, Aleksandra Markowska oraz Monika Misiak i... otworzyły w Warszawie wspólny butik - Lady Ego.
Niedawno przeczytałam gdzieś, że Polki dopiero na nowo uczą się kupowania luksusowych rzeczy, zwracania uwagi na tkaniny, jakość wykonania. Najłatwiej przychodzi im wybieranie czegoś na większe okazje - ślub, wesele, rodzinną uroczystość. A na takie przyjemności zwykle kupuje się sukienki, których w butiku jest naprawdę sporo. Projektantki stawiają raczej na klasyczne wydanie kobiecości, ale wśród ich propozycji znajdziemy nie tylko kreację na galę i wielkie wyjście. Najważniejsze wydaje mi się to, że zupełnie przy okazji stworzono kolejną platformę... edukacyjną. Bo wierzę, że zaglądają tam nie tylko osoby, które chcą kupić konkretną rzecz od jednej z projektantek, ale także przypadkowe, skuszone ładną wystawą albo wiadomością od koleżanki. Mam nadzieję, że właśnie w ten sposób wyrobią w sobie nawyk kierowania swoich kroków ku projektantom, za każdym razem, kiedy będą chciały znaleźć w swojej szafie nową rzecz. Czy to nie piękna wizja? Sama takim miejscom mówię ogromne tak i liczę na to, że inicjatyw tego typu będzie przybywać. I cenię dziewczyny za otwartość na nowe pomysły i wszystkie uwagi. A Lady Ego można odwiedzać od poniedziałku do soboty na ul. Nowolipki 21 w Warszawie. Mam nadzieję, że zajrzę tam przy mojej następnej wizyty w stolicy.
Zdjęcia z sesji - fot. Marta Macha, styl - Robert Łosyk, makijaż i fryzury - Marta Socha, modelka - Monika/Submarine, zdjęcie wnętrza - Agnieszka Wanat. Zapraszam na fanpage butiku.

5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Oj tak, chyba wszystkie projektantki najbardziej upodobały sobie taką typową kobiecość - podkreśloną talię, delikatne materiały. Mi to bardzo odpowiada ;)

      Usuń
  2. Coraz lepiej się prawdziwej modzie w Polsce powodzi :)

    OdpowiedzUsuń