Pierwszy raz o projektach Agi Kaźmierczak pisałam ponad dwa lata temu - czyli kiedy blog był jeszcze w swoim "niemowlęcym" okresie. Polska moda stanowiła wtedy tylko ułamek treści... Ale i projektantka była wtedy na początku swojej drogi. Od debiutu minęło trochę czasu, w którym Agnieszka zdążyła uzyskać dyplom poznańskiego Uniwersytetu Artystycznego. Kobieta w Bieli to bardzo krótka, ale bardzo przyjemna w odbiorze seria białych sukien, które idealnie wpasowują się w trwający sezon ślubny (chociaż to propozycje raczej dla miłośniczek prostoty). Ale dziś kilka słów o innej kolekcji - na wiosnę/lato 2013.
Wiosna-lato u Agi jest jak zwykle bardzo kobieca, ale przy tym mocno miejska, codzienna. To ubrania, od których emanuje wygoda, nieważne, czy mowa o miękkiej, prostej sukience, czy krótkich spodenkach. I z jednej strony pewnie wiele osób powie "To już było". Ubrania nie wykraczają bardzo poza kreatywną sferę bezpieczeństwa projektantki, ale nie dajmy zmylić się pozorom. Te rzeczy mają naprawdę ładnie dopracowane detale - dekolt na plecach układa się dokładnie tak, jak powinien, dzięki mocnym paskom, delikatne lamówki kończą bluzki, a troczki podkreślają pas spodni. I myślę, że takich szczegółów mogłoby być jeszcze więcej, ale nawet bez nich, kolekcja jest udana. Bo pasuje wielu kobietom, a znając prace Agi, mogę zagwarantować, że jest też świetnie odszyta. No i chociaż prosta, nie nuży, a daje pole do popisu z własnymi stylizacjami. Według mnie to czynniki, które doskonale składają się na komercyjny sukces. No i mam słabość do lookbooków z piękną Beatą.
Fotografie - Joana Ciastowicz, modelka - Beata Paluszkiewicz, make up - Daria Chełstowska. Zapraszam na fanpage Agnieszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz