20 maja 2013

1,2,3 inspire me... | biała koszulka

Wymieniają ją wszystkie książki i artykuły o stylu, znajdziemy ją na każdej liście rzeczy, które powinniśmy mieć w swojej szafie. Wraca co sezon - chociaż często z drobnymi zmianami. Podobnie jak Styledigger, jestem przeciwna tworzeniu spisów powszechnych "masthewów", ale trzeba przyznać, że zwykła koszulka to coś, bez czego rzeczywiście ciężko się obejść. Najbardziej uniwersalna? Bawełniana i biała. Jak sama nazwa wskazuje, w kształcie literki "T", chociaż w kobiecej wersji zatraca pierwotną formę. Kiedyś kojarzyła mi się z traumą lekcji wychowania fizycznego, teraz... z upalnymi popołudniami, morzem i piaskiem. Albo latem w mieście. Lubię, kiedy wcale nie jest śnieżnobiała, albo ma jakiś przykuwający uwagę detal - srebrną metkę, czarną lamówkę, wywinięty rękawek. Różnorodność sposobów stylizacji jest naprawdę inspirująca - ciężko było wybrać tylko trzy przykłady, bo zestawów i pomysłów na zestawienia jest naprawdę wiele!

czerwona pomadka - Inglot | biała koszulka z lamówkami - Blessus via Mostrami | łańcuch na szyję - Ania Kruk | okulary w ciapki - Brylove | skórzane szorty - Zień via Mostrami | torba na ramię - Ewa Wajnert via Mostrami | sandałki - Gino Rossi
 koszulka - Pompon | naszyjnik - Anna Ławska via Cloudmine | srebrna obrączka - Yes | perforowana torebka - Justyna Chrabelska | jedwabne szorty - Justyna Chrabelska | buty z frędzelkiem - Fun in Design
pomarańczowy lakier - Inglot | koszulka - UEG via Mostrami | bransoleta ze złotym okuciem - Roboty Ręczne | torebka - Ryłko | krótka kamizelka - Charlotte Rouge | spodnie z wysokim stanem - Kamila Gawrońska-Kacperska via Mostrami | wiązane półbuty - Ryłko

11 komentarzy:

  1. Zestaw nr 1 poproszę, w całości, natychmiast ;-) I opaleniznę na nogi gratis :-)! Cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha - to naprawdę trafiłam, bo robiąc ten zestaw jakoś skojarzył mi się z Twoim stylem! Opalenizna by się przydała, chociaż w wersji minimalnej, bo niestety u mnie na razie jeszcze niezdrowa bladość... ;)

      Usuń
    2. @Kelly - no jest idealny! A opaleniznę da się na szczęście zrobić sztucznie, bo opalanie szkodzi urodzie w końcu ;)

      Usuń
    3. O tak, trzeba uważać, chociaż sama lubię poleżeć trochę w cieniu, na leżaku... słońce i tak mnie tam znajdzie (i na pewno zdrowiej, niż w pełnym słońcu!), spory filtr jest, ale trochę witaminy D się przydaje :D

      Usuń
  2. Biała koszulka to niby rzecz oczywista, ale ciężko znaleźć tą idealną - taką, która się nie gniecie i nie wygląda jak szmata po 3 praniach, nie mechaci, nie prześwituje i zachowuje swój kształt. No i dobrze współpracuje z ciuchami nie tylko urlopowymi. Człowiekowi z wiekiem to rosną wymaganania, ehhhhh...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, chyba szczególnie z jakością jest problem, bo ładnych wzorów jest całkiem sporo. Ja chwalę sobie swoją z Betterfly, po roku intensywnego użytkowania już się trochę sprała, ale naprawdę często ją prałam. Podoba mi się ta od marki Pompon, jestem bardzo ciekawa, jak wygląda na żywo! Blessus też jest super, ale niestety to nie moja liga cenowa ;)

      Usuń
    2. Tak, tak! Betterfly rządzi w kategorii białej koszulki!

      Usuń
  3. Ja też poproszę pierwszy zestaw :) @Fashionitka, po opaleniznę zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Ventura - z przyjemnością przyjadę ;) Mam chyba najbardziej blade łydki na świecie ;)

      Usuń
  4. Zgadzam się w 100%. Znalezienie idealnej białej koszulki (podobnie jak bluzki koszulowej) graniczy z cudem. Ja wciąż szukam:)

    OdpowiedzUsuń