26 grudnia 2012

13.kubatek

W każdym powiedzeniu tkwi ziarno prawdy, ale przynajmniej kilka razy w życiu trzeba je całkowicie odrzucić. Mówi się, że "co za dużo, to niezdrowo" i chociaż w kontekście świątecznego obżarstwa można tylko pokiwać głową, jeśli chodzi o powstawanie nowych marek - nigdy! Uwielbiam ogromny wybór, jaki daje nam polska moda. Dorzucam nową markę - 13.kubatek, która serwuje ubrania typu "basic", czyli prostotę, której nigdy za mało.
Trzynastka w nazwie nie znalazła się tam przez przypadek - za kilka dni zmieniamy kalendarze i końcówka w dacie wcale nie musi być pechowa... a wprost przeciwnie. Autorka zapowiada, że ma powstać aż trzynaście edycji różnych części garderoby i dodatków, w limitowanych seriach, które urozmaicają podstawową linię projektantki. Ma być prosto, klasycznie i ponadczasowo. Na razie swoją premierę miały dwa elementy: szara czapka i bluza z ogromnym kapturem (która w pierwotnej wersji debiutowała już prawie dwa lata temu... ale wszystkie prototypy rozeszły się jak ciepłe bułeczki!). Warto zauważyć, ze ta druga jest wielofunkcyjna i można nosić ją na kilka sposobów! Zostało nam jeszcze jedenaście odsłon, a wyczekiwanie na kolejne kojarzy mi się z otwieraniem kolejnych okienek adwentowego kalendarza. Takie niespodzianki od projektantów bardzo mi się podobają - same projekty też, więc odliczamy dalej!
Wszystkie informacje, zdjęcia - fanpage projektu 13.kubatek.

9 komentarzy:

  1. Wspaniałe! Uwielbiam kolekcje basic i przyznaję, że ciągle mi ich w Polsce mało:) Bardzo fajna narzutka/bluzka (?) z pierwszego zdjęcia. Trochę jakby z "Nocnej Straży" z "Gry o tron":) Lubię bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyślałam o Tobie, jak tylko ją zobaczyłam! :)

      Usuń
  2. Internet to zło. Teraz oczywiście zastanawiam się czy sobie nie kupić tej czapki.
    Na szczęście wyświetla mi się jakiś error.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odliczamy! Dzisiaj szukałam czegoś prostego do chodzenia po domu - pierwsza bluza byłaby idealna, gdyby nie ten kaptur (niestety nie lubię). Może w kolejnych numerkach mi się poszczęści ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś bez kaptura było w tej klasycznej linii Moniki, o ile dobrze pamiętam :)

      Usuń
  4. em, mówią tez ,że od przybytku głowa nie boli. Ja też lubie duzo więc czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń