23 marca 2011

powszechna moda wcale nie powszechna

"Noszenie pięknych ubrań jest powszechnym prawem człowieka" - czytam w magazynie H&M na wiosnę 2011. Artykuł zapowiada ciuchy Inclusive, dobrze skrojone, w pięknych kolorach i wzorach, dodatkowym ich atutem ma być wyjątkowo szeroka rozmiarówka - 32-54! Po fiasku Lanvin sceptycznie podchodzę do tego typu "specjalnych" kolekcji, ale z magazynu spoglądają na mnie piękne modelki w jeszcze piękniejszych sukienkach. Wyraźne inspiracje stylem retro, dużo kwiatów i delikatnych barw, trochę falbanek - zachwycam się i już zacieram ręce na myśl o zakupach.

Jednak, jak to pięknie ujął jeden z moich wykładowców - "hola, hola!" w tych marzeniach. Pamiętajmy o tekście pisanym drobnym druczkiem. Idea kobiety szczęśliwej, pewnej siebie i dobrze ubranej, niezależnie od rozmiaru, jest piękna. Ale niestety, zostaje tylko ideą. Chociaż H&M zapowiada powszechność kolekcji i wzywa do "równouprawnienia rozmiarowego"... sam nie potrafi tego dać. Czytam dopisek pod tekstem - kolekcja niedostępna w Polsce. I po co tyle szumu, wokół czegoś, czego nie możemy nawet dotknąć i kupić (kolekcja ma być też dostępna on-line, ale nie podano jeszcze szczegółów)? O ile potrafię przymknąć oko (bo sama nie zaliczam się do fanek i nie rozumiem szaleństwa na tym punkcie) na kolekcje limitowane, które znajdują się tylko w wybranych sklepach, na to nie potrafię. W końcu bazowym założeniem pomysłu jest szeroka dostępność, dla każdej klientki. Zestawienie tekstu i polityki tej sieciówki - paradoks. Marce H&M życzę większej konsekwencji w działaniu a innym sklepom podpatrzenia pomysłu kolekcji "bez ograniczeń" o tak ładnym designie.


Informacje pochodzą z magazynu H&M na wiosnę 2011. Artykuł o tej kolekcji opublikowała także Frenja na swoim blogu - zapraszam. Zdjęcia można było znaleźć na wielu portalach o modzie oraz w magazynie HM.

6 komentarzy:

  1. Patrząc na zdjęcia powyzej i ja bym się na coś skusiła, ale cóż. Podisuje się pod tymi kosekwencjami w działaniu dla marki H&M.
    P.S, tez dodałam Cie do linków i do obserwowanych ; *

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakieś dwa tygodnie temu kupiłam torebkę z nowej kolekcji H&M, właśnie jestem w trakcie pisania pięknego listu do H&M, ponieważ ta torebka się praktycznie rozpadła. Nie oczekiwałam cudów, ale to jest lekka przesada. Podszewka się rozpadła, dokładnie się rozpadła - nie puściły szwy, po prostu materiał rozpada się w rękach, nie mówiąc o skórze "ekologicznej" - jest popękana strasznie. Pierwszy raz mi się przydarzyło coś takiego. Czytałam, że jakość H&M bardzo spadła ale nie spodziewałam się czegoś takiego.

    OdpowiedzUsuń
  3. @iOliw : Nie zazdroszczę... Niestety, ostatnio widzę ogólny trend znacznego pogorszenia jakości, przy jednoczesnym podniesieniu cen w sieciówkach i to nie tyczy się wyłącznie H&M :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesli kolekcja ma być dostępna online, to na pewno nie dla Polek. Powód jest prosty: sklep online nie obejmuje Polski. Przyznam się szczerze, że polityka dostępności dla wszystkich tej marki jest co najmniej zastanawiająca. O ile kolekcja Elin Kling była dostępna tylko w Szwecji i jest to zrozumiałe (szwedzka blogerka projektuje i promuje swoje ubrania na rodzimym podwórku), o tyle niedostępność innych limitowanych kolekcji jest już dość dziwna. Wychodzi na to, że część sklepów jest lepsza od innych, część klientów bardziej dopieszczana, itd. Słabe to jest - jeśli mogę użyć tego kolokwializmu.

    OdpowiedzUsuń
  5. @Jag : Nigdy nie interesował mnie sklep online, nie wiedziałam nawet, że nie prowadzą wysyłki do Polski - dzięki za info. Dziwne, bo większość sklepów albo nie wysyła wcale poza 'swój' rejon (np. sklepy w WB - tylko w obrębie WB, ale już do dalszej części Europy niekoniecznie), albo zaznacza "do wszystkich państw UE", czasem trzeba oddzielnie ustalać cenę wysyłki, ale raczej nie stanowi to problemu...
    Taka "wybiórcza dostępność" rzeczywiście jest dziwna i nieco (a czasem nawet bardzo) krzywdząca dla klientów - dzieli ich na "tych lepszych" i "tych gorszych", niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z Wami wszystkimi:) Trochę za bardzo ekskluzywna robi się ta niby,,dostępna dla każdego'' kolekcja H&M. Nie wiem dlaczego odrzucili kraj, w którym ich sieciówka jest naprawdę szalenie popularna. Dzisiaj w H&M w Złotych Tarasach w Warszawie, w samo południe był istny tłum. Panowie Szwedzi, doceńcie Polaków:)

    OdpowiedzUsuń